Puchar PZŻ w Krynicy – relacja

Puchar PZŻ w tym roku wydawał się w oprawie jakoś skromniejszy. Może to był efekt Covida, a może oszczędności budżetowych. Frekwencja w naszej klasie też nie była największa, ale wiosenna wietrzna, chłodna, choć słoneczna pogoda oraz akwen Zalewu Wiślanego wymagały, jak co roku, dobrego żeglowania na odpowiednim poziomie.

Pozwolę sobie na anegdotkę z chwili pomiędzy startami. Gdy posilając się i wypoczywając po bardzo intensywnym wyścigu w wietrze ok. 20 węzłów, nawiązałem miłą rozmowę z młodym trenerem klasy 49-er. Była słoneczna, choć mokra i zimna, ze względu na północny chłodny wiatr i falę, pogoda. Młody człowiek, w roli trenera na motorówce, wygłosił szczerą, osobistą opinię, że warunki są wspaniałe, żeglarskie, takie na jakich nie często można w Polsce pływać. Domyśliłem się, że sam chciałby bardziej pływać i ścigać się, niż asystować na motorówce. Ja zziębnięty, wyczerpany wyścigiem, zastanawiając się, czy nie wracać przedwcześnie do portu, po krótkiej refleksji przyznałem mu jednak rację. To nic, że zimno, trudno, bolą kości i mięśnie i wzmaga się obawa przed wywrotką w zimnej  wodzie – ale jakie wrażenia! Jest o czym opowiadać i co wspominać! 😊 I takie właśnie wspomnienie pozostawiła we mnie Krynica.

W rywalizacji, bezapelacyjnie najlepszym był Krzysiu Stromski – świetnie żeglował, często wygrywał z dużą przewagą. O drugie miejsce walczyli Andrzej Romanowski i Bartek Szydłowski, który pomimo, że trochę sprawniejszy w walce na silnym wietrze, nie wyprzedził jednak Andrzeja. W rywalizacji o kolejne miejsca dużą rolę odegrały startowe dyskwalifikacje na fladze U, która nie pozwala na cofnięcie się z falstartu. Bardzo na tym tracił Błażej Wyszkowski i autor relacji. Wielkie brawa za sprawność i wytrwałość  dla najmłodszego z finnistów – Kuby i o ponad 50 lat starszego – Błażeja! W tym jest właśnie siła FINNa!

Tegoroczna Krynica to było niezapomniane „męskie” pływanie.

/Bogusław Nowakowski/

Wyniki: https://events.pya.org.pl/puchar-polskiego-zwiazku-zeglarskiego-cz-2,e40

 

 

 

Dodaj komentarz