Mistrzostwa Polski 2020

organizowane są w tym roku, podobnie jak następujące bezpośrednio po nich Mistrzostwa Europy, w ramach Gdynia Sailing Days. Sytuacja koronawirusowa spowodowała, że będą to pierwsze i może jedyne regaty na świecie, gdzie będzie możliwa rywalizacja najlepszych finnistów. W ramach przygotowań do tych regat prawie wszyscy zapisali się do startu w Mistrzostwach Polski. Nie było więc, i chyba nie będzie, naszych krajowych mistrzostw z taką obsadą – kilku mistrzów świata, w tym aktualny, wielu świetnych i utytułowanych żeglarzy.  Dodatkowo na liście startowej jest rekordowa ilość  naszych krajowych kolegów. Zapowiada się więc wspaniała, niezapomniana impreza!

I-szy dzień

Rozegrano 3 wyścigi przy wietrze S i SW o sile 10-15 węzłów, więc również przy małej, ale już nadającej się na małe surfowanie, fali . Z dużą satysfakcją startowaliśmy z mistrzami świata, których w naszej stawce było kilku. Nie wszyscy kończyli wyścigi, a prawie wszyscy goście zagraniczni wycofali się z wyścigu 3-go. W pierwszym wyścigu była kontrowersja pomiędzy działaniem Komisji Regatowej, a tym jak postrzegali to zawodnicy – Komisja ponoć sygnalizowała zmianę trasy, w sytuacji, gdy w rejonie boi była duża grupa startujących Laserów. Zawodnicy tej sygnalizacji nie dostrzegli i nie zarejestrowali, więc popłynęli po trasie niezmienionej. W tej sytuacji wyścig pierwszy unieważniono.

Dzień II

W związku z odwołaniem pierwszego wyścigu w poprzednim dniu, Komisja postanowiła rozegrać 4 wyścigi. Wiał umiarkowany wiatr, który narastał, by w wyścigu czwartym osiągać już ok.15-20 węzłów. Tak więc był to wyczerpujący dla wszystkich dzień. Goście zagraniczni, z wyjątkiem Taaviego (EST) i Rytisa (LTU), pływali tylko “wyrywkowo”, startując razem, ale  często nie kończąc wyścigów. Na koniec dnia, jak zwykle, pływali tylko ci, którzy walczyli o jak najlepsze swoje miejsca.  Wróciliśmy do portu bardzo zmęczeni.

Dzień III

Komisja nakazała wczesne wypłynięcie, choć wiatru na razie nie było, więc wszyscy bardzo powoli przypływali w rejon startu. Wiatr pojawił ok. 12-tej i w raczej stabilnych warunkach, gdy chodzi o kierunek wiatru, rozegrano 3 wyścigi. Na trasie były jednak miejsca słabszego i silniejszego wiatru, które, gdy ktoś dobrze w nie trafił, bardzo procentowały.

Całe regaty wygrał Piotr Kula przed Taavim Tavaterem. Trzecie miejsce, z dużą satysfakcją, zdobył Krzysztof Stromski.

Wyniki w poszczególnych kategoriach narodowych i wiekowych można prześledzić na stronie regat.

Te Mistrzostwa były z kilku względów wyjątkowe:

  1. Mieliśmy okazję stanąć na starcie z najlepszymi żeglarzami na świecie – było wśród nich mistrzowie świata (seniorów i juniorów). To było naszą wielką satysfakcją i okazją do porównania się.
  2. Na tegorocznych mistrzostwach była rekordowa ilość zawodników. Chodzi nie tylko o formalną listę startową, ale też o ilość polskich zgłoszeń, w których dużą część stanowili młodzi i bardzo młodzi żeglarze, z których najmłodszy Jakub Micewski z Wolsztyna ma 15 lat.
  3. Rywalizacja sportowa toczyła się o każde miejsce. Wyniki w poszczególnych wyścigach były dość zróżnicowane, zawodnicy pływali w miarę blisko siebie, więc walczyliśmy do końca i do ostatniego wyścigu. Różnice punktowe, między niektórymi zawodnikami, nawet na miejscach medalowych, były bardzo niewielkie. Wyniki pokazują to czytelnie.

Tak szczególne, niezwykłe mistrzostwa Polski już się chyba nie powtórzą. Cieszę się, że mogłem w tych tegorocznych  wziąć udział.

Bogusław Nowakowski POL 26

Wyniki:

https://events.pya.org.pl/mistrzostwa-polski,e29

Zdjęcia: https://pl-pl.facebook.com/pg/GdyniaSailingDays/photos/

Wyniki Pucharu Polski po MP 2020:

PUCHAR-POLSKI-2020

/BN/

Dodaj komentarz